Dziś znowu stemple, również z płytki m94. chyba do tej pory najczęściej jej używam :) Ale ma fajne wzory i łatwo mi się z nimi pracuje, a z innymi to już różnie bywa :) Wzorek, który wybrałam przypomina mi zebrę. No ale tym razem bez zebry, bo zdobienie czarno - pomarańczowe. I to mi się bardzo w stemplach podoba, że jeden wzorek możemy łączyć z różnymi kolorami, co daje mnóóóóóstwo możliwości :) I myślę, że kiedyś ten pomysł na zebrę wykorzystam :)
I kolejna prośba o dobrą czerń do stempli. Tu wykorzystałam Golden Rose albo Safari, nie pamiętam już, ale nie jest to taka intensywna czerń o jaką mi chodziło. Polecicie coś? :)
Pozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEssence ma specjalne lakiery do stempelków: czarny i biały.
OdpowiedzUsuńSą super! W sumie to ja tylko tych dwóch używam :)
będę musiała spróbować :)
Usuńteż szukam swojej idealnej czerni, na razie ostro testuję, jak znajdę coś ciekawego, to dam znać ;)
OdpowiedzUsuńsuper, dzięki :)
Usuńja najczęściej używam Sally Hansen Black Out, ale fajny jest też z Wibo Extreme (numeru nie pamiętam, ale to czerń;). Z Essence miałam i był bardzo dobry, ale butelka mała i gdy doszłam do jej połowy zrobił się mega glutowaty, więc się zniechęciłam
OdpowiedzUsuńDzięki za info :) będe musiała sprawdzić te lakierki :)
UsuńJak nie zebra, jak zebra? Ruda, bo ruda, ale zebra :P Odmawiasz jej prawa do farbowania włos...sierści? :D
OdpowiedzUsuńKolorystycznie nie zebra :) A od kiedy bronisz praw zwierząt do farbowania się? :)
UsuńA Ty co, masz coś do rudych? xD
UsuńRuda zebra, to straszna choroba, a Ty i tak powiesz, że to Photoshop. Tfu, że to nie zebra. O, tak powiesz :P
http://faktopedia.pl/479047
Doobra, już nic nie mówię, niech Ci będzie :P
OdpowiedzUsuń