Obserwatorzy

piątek, 4 listopada 2016

Miss Sporty Peel Off base coat

Cześć :) Dziś kilka słów o bazie Peel Off z Miss Sporty. Stosowałam ją na dwa sposoby: zgodnie z zaleceniem producenta, czyli jako baza pod lakier oraz jako zabezpieczenie skórek przy "brudnych" zdobieniach jak np. gradient czy stemple. Czy baza dała radę? Zobaczcie same :)



Na pierwszy ogień poszła baza jako... baza :D czyli zgodnie z przeznaczeniem i opisem na opakowaniu:
Baza peel of - malujesz i zdejmujesz. Innowacyjna baza, która ułatwia zdejmowanie lakieru, zwłaszcza z brokatem. Bez konieczności  stosowania zmywacza do paznokci. Cena około 8 zł.
  
 Paznokcie przed i po pomalowaniu bazą

 I po pomalowaniu lakierami GR Rich Color 59 i Holiday 55
(to zdobienie możecie zobaczyć w tym poście)


Paznokcie jakieś 2 dni po pomalowaniu wyglądały tak

 

Od brzegu i boków paznokcia zaczął odchodzić lakier. Łatwo można było go podważyć go i oderwać. I jak widać stało się to i przy zwykłym lakierze, i przy brokatowym. Z pewnością nie jest to wina lakierów, używałam ich wcześniej i wszystko było ok.

 Resztę lakieru chciałam zdjąć przy użyciu drewnianego patyczka. Udało się, ale bez zmywacza się nie obeszło - przy brzegach musiałam wszystko doczyścić.




Jak dla mnie baza zapowiadała się całkiem nieźle, a w rzeczywistości... no cóż nie dała rady. Taki wygląd paznokci po 2 dniach jest nie do przyjęcia. Wolę jako bazę użyć odżywkę i mieć pewność, że lakier będzie się trzymał.

Drugie podejście do bazy Miss Sporty: jako zabezpieczenie na skórki. Jak wspominałam przy zdobieniach z użyciem gąbki czy stempli jest dużo czyszczenia;) Dlatego warto szukać sposobów, żeby tego sprzątania było jak najmniej a najlepiej wcale :). Przy robieniu kolejnego gradientu zabezpieczyłam skórki bazą Miss Sporty.

Zaraz po pomalowaniu i gdy baza już wyschła. Lepiej malować grubszą warstwę, ponieważ gdy jest zbyt cienka, nie da się jej zerwać i trzeba ją potem zdrapać.


I cieniowanie, po lewej jedna warstwa koloru, po prawej dwie

Pomalowane. To ściągamy :)

 Jak widać baza spisała się całkiem nieźle, ale nie idealnie. Baza nie zawsze schodzi jednym pociągnięciem, czasem się rwie i jest z tym więcej zabawy. Przy skórkach zostało trochę lakieru, który trzeba jeszcze wyczyścić. Ja do tego używam skośnego pędzelka zamoczonego w zmywaczu.


I możemy się cieszyć naszym gradientem :)


Podsumowując baza peel of z Miss Sporty ma swoje wady i zalety. Jako baza pod lakier całkiem się nie nadaje, lakier szybko odchodzi, co niestety psuje cały manicure. Za to jeżeli chcemy zabezpieczyć skórki nawet nieźle się sprawdza, ale i tak bez pędzelka czy patyczka ze zmywaczem się nie obejdzie. Myślę, że można znaleźć do tego lepsze produkty. Np. klej Wikol, o którym postaram się niedługo napisać kilka słów. Mam także Peel Of Tape, która czeka na swoją kolej :)

Uff, to już koniec :) Mam nadzieję, ze chociaż kilka osób dobrnęło do końca :D Znacie bazę Miss Sporty? A może możecie polecić produkty tego typu?

Pozdrawiam serdecznie :D

26 komentarzy:

  1. mam ją, ale jeszcze nie miałam okazji wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie dość długo leżała i czekała na swoja kolej :)

      Usuń
  2. Dobrnęłam do końca :D ale niestety nie mam nic, co mogłabym polecić xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że dobrnęłaś :) nic nie polecisz? a tak na Ciebie liczyłam... :D

      Usuń
  3. w pierwszej chwili nastawiłam się, że oto znalazłam "lekarstwo" na brokatowe lakiery. Usuwanie ich to dla mnie zmora, dlatego często rezygnuję z nich :P niestety moje nadzieje zostały rozwiane :P jako zabezpieczenie skórek daje radę :) więc może spróbuję :)
    bardzo ładny gradient :)
    pozdrawiam
    www.zyciejakpomarancze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) a próbowałaś metody z folią? dużo łatwiej zmyć brokat :)

      Usuń
  4. Fajne do zabezpieczenia skórek ale jako baza pod hybrydę (w moim wypadku ja noszę tylko hybrydy) to raczej nie, chyba , że chce zrobić hybrydy na 1 dzień :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli nie ma ne sensu :) pod hybrydę bym jej nie kładła :)

      Usuń
  5. Mam ale stosują ją tylko jako zabezpieczenie skórek w trakcie zdobienia. Niestety w przypadku ombre nie sprawdza się najlepiej - mam wrażenie, że przez to że podczas aplikacji lakierów gąbeczką staje się ona cała mokra to gorzej się ją ściąga niż w przypadku gdy stempluję i jest tylko częściowa brudna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, ze tak jest, w takim zdobieniu jednak sporo tego lakieru się zbiera

      Usuń
  6. wersja jako zabezpieczenie skórek bardzo mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś używałam tej bazy właśnie jako zabezpieczenie skórek. Teraz już poszła w odstawkę. Do zabezpieczenia skórek tylko Simply Peel.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi też ta baza błyskawicznie odpryskuje. Ale do malowania codziennie albo robienia swatchow jest spoko. Szybko i bardzo ładnie schodzi (w całosci) po kontakcie z wodą.
    Ale bardzo nie lubię jej używać do zabezpieczania skorek przed zabrudzeniem :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do codziennego malowania może być, to fakt :) Do zabezpieczenia skórek na pewno poszukam czegoś lepszego :)

      Usuń
  9. No baza ewidentnie nie dała rady :( Miałam ją wypróbować, ale na szczęście wcześniej trafiłam na inną w lokalnej hurtowni kosmetycznej i na skórkach sprawdza się bardzo dobrze :)
    Bardzo ładny gradient!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, a na co trafiłaś? Czasem w takich lokalnych sklepach można znaleźć prawdziwe perełki :)
      dzięki :)

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. jak każdy gradient, gąbeczką :) te 3 kolory i gąbeczką tak jakby stemplowałam na paznokciach. Dwie warstwy dla lepszego krycia, na koniec top i gotowe :)

      Usuń
  11. U mnie się spoko sprawdza, jak się nałoży grubszą warstwę, albo dwie cieńsze, to spoko schodzi ze skórek. A jako baza też się dobrze spisuje, wszystko mi odchodzi w całości zazwyczaj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to fajnie :) u mnie lepiej sprawdza się jedna grubsza warstwa. ale co do bazy... szkoda malowania :)

      Usuń
  12. Odpowiedzi
    1. jak widać u niektórych się sprawdza u innych nie :)

      Usuń

Pisząc komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych.

Za każdy komentarz bardzo dziękuję, są dla mnie bardzo ważne. Jeżeli blog Ci się spodobał, zapraszam do obserwacji. Nie musisz zostawiać linków do swojego bloga,, zostaw po sobie ślad, a na pewno do Ciebie zajrzę.

Pozdrawiam:)