Cześć :) Jak zapewne dobrze wiecie, ruszyły kolejne promocje -49%. Mamy już ostatni tydzień, czyli paznokcie. I ten tydzień najbardziej czekałam :) Moje zakupy:
Żeby nie było, część należy do mojej siostry :D
Na początek mój numer jeden tych zakupów Sally Hansen Insta-Dri. Poprzednią buteleczkę kupiłam na jesiennej promocji i jeszcze troszkę mi zostało. Polecam, świetny top, niedługo doczeka się osobnego posta.
Tym razem promocja objęła też zmywacze do paznokci, od razu wzięłam mój ulubiony zmywacz z Isany i to dwie butelki :) Więcej o tym zmywaczu możecie przeczytać tutaj.
Kolejny produkt Sally Hansen Instant Cuticle Remover do usuwania skorek. Zobaczymy jak się sprawdzi :)
Jak zwykle odżywka Eveline 8w1
I przechodzimy do lakierów :)
Bell Hypoallergenic nr 046. Na żywo to taki rozbielony niebieski.
Eveline Color Edition nr 122 taki nieco ciemniejszy nudziak
Był jeszcze z tej samej serii jasnoszary kolorek nr 125, ale gdzieś mi uciekł :P Widać go na pierwszym zdjęciu :)
Wibo Summer manicure nr 10
Wibo Summer nr 9
Lovely Exotic Color nr 1
Lovely Exotic Color nr 02
Brawa dla mnie, nie zauważyłam, że te lakiery są do sztucznych paznokci :P Ale trochę poszperałam w internetach i widziałam, że dziewczyny nimi normalnie malowały paznokcie naturalne, więc będę próbować :)
Lovely UV Shine nr 7, w rzeczywistości kolor jest, ciemniejszy i bardziej zielony
Wibo Extreme Nails nr 25 zwykły biały lakier, tą serię już mam i lubię, także polecam, wybór kolorków naprawdę spory :)
Wibo Extreme Nails nr 34 czarny z tej samej serii
Wibo Seasonal Hits nr 1, na żywo nieco bardziej wpada w fiolet
Miss Sporty Peel Off niedługo będę testować :)
I dorzucę jeszcze do tych zakupów lakiery niedawno kupione w Naturze na podobnej promocji. Od lewej to MySecret Nail Art nr 223 Naughty Dots, z prawej MySecret 207 Lavender
I to tyle. TUTAJ możecie zobaczyć moje zakupy z poprzedniej promocji.
Jestem ciekawa co Wy kupiłyście, albo co polecacie kupić? Promocja trwa jeszcze kilka dni :)
Pozdrawiam :)
Zapasy lakierowe poczynione :))Ja na promocji kupiłam tylko dwa podkłady i puder, na oczy nie zdążyłam a do paznokci i ust nic nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńPoczynione :) ja w zasadzie w tym tygodniu najbardziej zaszalałam :)
Usuńsporo lakierów :) Kilka wpadło mi w oko :)
OdpowiedzUsuńNo trochę ich jest ;)
UsuńO jeny, nawet nie wiedziałam, że promocja obejmuje też zmywacze! Miałam nie kupować nic, ale akurat kończy mi się zielona Isana to wezmę zapas. Zastanawiam się też nad topcoatem Sally Hansen, bo mój niedługo się zużyje, a teraz dobra cena.
OdpowiedzUsuńOd koleżanki wiem o tych zmywaczach inaczej tez bym nie wzięłam, a tak mam zapasik :) Za Sally cena super, bierz koniecznie :)
UsuńKolorki wybrałaś fajne. Zmywacze z Rossmana też są moimi ulubionymi - bez acetonu, wydaje mi się, że najmniej śmierdzą i najmniej niszczą paznokcie.
OdpowiedzUsuńDzięki, te zmywacze są super :)
UsuńJutro się wybieram, ale na szybko dzisiaj złapałam (chyba) żel do usuwania skórek z czterech pór roku (będę testować) i bazę peel off z miss sporty bo bardzo ją lubię i mi się kończy ;)
OdpowiedzUsuńBazę też będę testować, bo słyszałam wiele dobrych opinii, ale oprócz kremów do rąk w swoim rossmannie z czterech pór nie widziałam
UsuńO widzę,że zakupy się udały :) ja idę jutro.
OdpowiedzUsuńUdały udały :)
UsuńInsta-Dri miałam kiedyś, ale dla mnie to totalny bubel był. Bąbelkował lakiery, do tego po kilku dniach pękał, no i wcale szybciej nie wysuszał, a buteleczka się pozbywała tej czerwonej warstewki... Masakra w czystej postaci. Jedynym plusem było to, że nie ściągał lakieru.
OdpowiedzUsuńW "moim" Rossmannie promocja nie obejmuje zmywaczy ani odżywek z Eveline. Spotykam się z tym drugi raz, że coś w jednym Rossmannie jest na -49%, a w innym nie. Szkoda, ale może się przejdę do kolejnej ich drogerii i akurat tam będą w promocji. Co prawda z Eveline mam dwie buteleczki diamentowej wersji, ale zielony zmywacz mi się przyda, swoją drogą to jeden z moich ulubieńców!
Do skórek wzięłam preparat z Lovely, tak swoją drogą to mój pierwszy tego typu rzecz, ogólnie nie mam problemu ze skórkami :)
Co do lakierów - od sierpnia praktycznie cały czas noszę hybrydy, toteż zwykłe lakiery poszły w kąt, choć... nadal straszliwie mnie kuszą, jak je widzę. Ale tym razem się powstrzymałam :D
Te neonowe z wibo mają tylko taki napis, można ich normalnie używać do naturalnych paznokci i się nie bać. Producent po prostu w ten sposób omija przepisy UE (o ile się nie mylę i to są tylko polskie przepisy).
Pozdrawiam, Klaudia.
*neony z Lovely :)
UsuńO z tym Insta to może trafiłaś na jakiś wadliwy egzemplarz, bo pierwszy raz z takim opisem się spotkałam. mi zaczął lekko bąblować, ale po pół roku od otwarcia kiedy już po prostu nieco zgęstniał. Trochę nie fair, że w jednym Rossmannie jest coś na prom opcji, a w innym nie. Wszędzie powinno być to samo! Ten zmywacz to też mój ulubieniec, już od lat :) I dzięki za info o tych neonach i tak bym ich użyła, ale teraz już spokojniej :)
UsuńDzięki za komentarz i również pozdrawiam :)
wow, ile perełek! <3
OdpowiedzUsuń;)
Usuńświetne lakiery :) ja też kupiłam kilka ale to głównie żeby je przetestować do stempli :)
OdpowiedzUsuń