Wiosna!

I w końcu wiosna! Pogoda może jeszcze nie wiosenna, trochę zimno i nie ma słońca, ale ... oj tam oj tam. Wiosna to wiosna :) I z tej okazji wiosenne zdobienie :) A skoro wiosna to kwiaty i jasne kolorki. Wybrałam naklejki wodne, które pokazywałam w ostatnich nowościach . Dodatkowo kilka lakierów po raz pierwszy na blogu :)

 Pierwszy raz używałam naklejek wodnych na cały paznokieć, więc są pewne niedociągnięcia. Najlepiej mi wyszedł paznokieć, który zrobiłam jako pierwszy, ten z motylkiem na  małym palcu. Albo ten wzór się tak ułożył, bo najbardziej mi się on podoba :)

 

Co do samych naklejek, to nie miałam z nimi większych kłopotów. Ładnie się odklejały, przyklejały na paznokieć, jednak trzeba je trochę docisnąć i przytrzymać, zdarzyło mi się, że naklejka "odjechała" :) Jak już dobrze się przykleiła, usuwałam wystające brzegi pędzelkiem moczonym w zwykłym zmywaczu do paznokci. Wadą tych naklejek jest niestety ich szerokość, są zdecydowanie za wąskie, przynajmniej na moje paznokcie. Jedynie na mały palec było ok. Naklejki na kciuki użyłam na serdeczny i środkowy, a pozostałe to 2 naklejki, które wycięłam razem. Dlatego nie mam ich na wszystkich paznokciach. Z długości za to są w porządku, nawet na dłuższe paznokcie niż moje. 

Paznokcie na które nie starczyło mi już naklejek pomalowałam lakierami w wiosennych kolorach.

Od lewej:

• Wibo Extreme Nails nr 545 
• Golden Rose Paris nr 209
• MV Nicole editt cosmetics bez numerka
• Wibo Nail beautifier nr 83

  

Co myślicie o takim zdobieniu? Lubicie naklejki?
Pozdrawiam serdecznie :)